RelatioNet | Forum | Yad Vashem | Jewishgen | our school | MyHeritage

czwartek, 20 marca 2008

Kilka słów od nas... / Some words from us...

I tu się kończy wielka historia małej Rachelki, która część swojego życia zawdzięcza Pani Irenie Zawadzkiej i jej mamie Sabinie. Zawdziecza je odwadze, uporowi, determinacji, miłości i poczuciu sprawiedliwości , które nigdy nie opuściły Pani Ireny. To dzięki takim osobom - Sprawiedliwym Wśród Narodów Świata - przekonujemy się, że w nieludzkich czasach wojny i prześladowania narodów, żyły osoby, w których poszanowanie ludzkiej godności nie zniknęło.
Dla nas samych - autorek bloga - udział w Projekcie był bardzo ważnym i jednocześnie różnorodnym przeżyciem. Przede wszystkim jesteśmy zaszczycone i ogromnie szczęśliwe, że miałyśmy okazję poznać tak wspaniałą osobę, jaką jest Pani Irena. Spotkania z Nią były dla nas prawdziwą przyjemnością, a opowiedziana nam historia Rachelki żyje w nas do dziś - i nigdy o niej nie zapomnimy. Mamy nadzieję, że dzięki zapisanym przez nas wspomnieniom, ta historia trafi jeszcze do wielu ludzi i będzie nadal żywa.
Mamy nadzieję, że udział w tym projekcie i nasz wkład w niego przyczynią się do rozpowszechniania historii Sprawiedliwych i Ocalonych. Wierzymy, że pomoże to w uświadamianiu Polaków i Żydów o solidarności naszych narodów, które żyły wspólnie przez wiele lat jeszcze przed wojną, wspierały się w ciężkich czasach okupacji i Zagłady, a które teraz powinny dążyć do odbudowania tego zaufania.

Autorki bloga - Magdalena Majewska i Ola Matejek

_________________________________________________



Here is the end of the story of little Rachelka who owes a big part of her life to Ms Irena Zawadzka and her mother Sabina. She owes her life to courage and obstinacy which have never left Irena. Owing to people like the Righteous Among the Nations we see that in the inhuman times of the war, there still lived people who respected human dignity.

For us - the authoresses of the blog - taking part in the project was a very important and valuable experience. We are very happy that we had an opportunity to meet such a great person as Irena. The meetings were a great pleasure for us and the story that she told us has been living in us up to now. We hope that by the memories written here down, Rachela’s story will reach to many readers and thanks to them it will be still alive.

We also hope that our participatin in this project will contribute to the spreading out the history of the Righteous and the Surviviors. We believe that it will help to make Poles and Jews aware of the solidarity of our nations who had been living together for a long time before the war broke up, were supporting each other in the hard times of occupation and now should aim at rebuilding this confidence.


authoresses of the blog - Ola Matejek and Magdalena Majewska

2 komentarze:

Dżusia pisze...

Na prawdę bardzo interesująca historia.Jestem pełna podziwu dla Oli i Magdy za zebranie tylu ciekawych informacji. Opowiadanie wzrusza i na pewno spotka się z dobrym przyjęciem wśród czytających.
Magda Matejek

Mmagda pisze...

zainteresowało mnie to opowiadanie i losy małej Rachelki. Niesamowite!!