RelatioNet | Forum | Yad Vashem | Jewishgen | our school | MyHeritage

poniedziałek, 24 marca 2008

XI

Pod koniec lat dziewięćdziesiątych u Racheli wykryto guza mózgu. Z czasem, gdy choroba się pogłębiała, przysyłała do pani Ireny już tylko króciutkie listy. Zmarła w 2001 roku. Pogrzeb odbył się w Izraelu - pomimo swego dość zaawansowanego wieku, przybyły na niego Zofia Glazer (z domu Olszakowska) i pani Irena. Pogrzeb był bardzo uroczysty. Przed śmiercią Rachela odwiedzała je co rok, spotykały się u pani Ireny w domu, przyjeżdżali też brat i bratanek pani Ireny.

Pani Irena także odwiedziła Rachelę w Izraelu. W 1951 roku należała do Towarzystwa Sprawiedliwych. Współpracował z nim pewien adwokat, pan Harvey Sadler, bardzo zamożny człowiek, który organizował wycieczki do Izraela dla Polaków i Greków, którzy ratowali Żydów. Pani Irena i Zofia Glazer wyjechały na taką wycieczkę, spotkały się z Danusią, jej rodziną. Widziały się też krótko z Rachelką, poza tym przez całe dnie zwiedzały. Pani Irena wspomina ten wyjazd jako coś zupełnie niezwykłego i zachwycającego.

Jednym z powodów, dla których pani Irena wspomina bardzo miło pobyt w Izraelu są medale, które zostały jej tam wręczone. Medali z Yad Vashem pani Irena posiada aż trzy (wraz z dyplomami). Pierwszy medal, który jest dla niej najważniejszy, miał przezabawną historię. Planowo miała dostać go w Warszawie, w ambasadzie Izraela, ale przed jej wyjazdem nie zdążono go doręczyć. Podczas pobytu w Izraelu dostała inny medal - na uroczystości wręczania był obecny Lech Wałęsa, który przemawiał i odsłonił tabliczki pamiątkowe w Yad Vashem. Pani Irena i jej mama mają tylko tabliczki, bo samych drzewek Sprawiedliwych w Yad Vashem było już wówczas tyle, że dla nich nie starczyło miejsca.





Jeśli chodzi o historię pierwszego medalu, który miał zostać wręczony w Warszawie - koniec końców, pani Irena otrzymała go w autokarze, gdy wracała z grupą z Izraela do Polski. Trzeci medal natomiast otrzymała na przyjęciu u pani burmistrz Tel-Awiwu.





Tytuł Sprawiedliwej Wśród Narodów Świata pani Irena zawdzięcza Cyporze, a w zasadzie pamiętnikowi, który po sobie zostawiła. Po wojnie pani Irena poszła z Zofią Glazer do Ministerstwa Sprawiedliwości, do Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich. Tam zostawiła pamiętnik, bo zaraz po wojnie Rachelka nie wyrażała chęci, by czytać wspomnienia matki. Po jakimś czasie jednak zmieniła zdanie i chciała odzyskać pamiętnik. Wtedy pani Irena poszła wraz z przyjacielem do Komisji i poprosiła o zwrot pamiętnika. W tym celu musiała napisać list do prokuratora, który był przewodniczącym Komisji. Prokurator po lekturze wspomnień Cypory Zonszajn uświadomił pani Irenie, że ma prawo starać się o odznaczenie nadawane przez Instytut Yad Vashem. Pani Irena napisała więc list, w którym opisała historię Racheli. Zofia Glazer natomiast była w kontakcie z wujem Racheli, który powiadomił odpowiednie instytucje w Izraelu o dokonaniach pani Ireny. Rachelka w końcu odzyskała pamiętnik.




______________________________________________




For all that time Rachela stayed in touch with Irena and she returned to Poland every year to visit her.
At the end of 90’s Rachela felt ill - she had a brain tumor. She died in 2001, both Irena and Zofia were present at the funeral ceremony.

The title of the Righteous Among the Nations Irena owes to Cypora and her diary which was the proof in the procedure followed by Yad Vashem.
Initially Rachela didn’t want to get back her mom’s diary. As she became more adult she changed her mind. Irena sent her the diary so Rachela could read her mum’s memoirs.

Brak komentarzy: